Popularne powiedzenie mówi, że alkohol jest dla ludzi. Jednocześnie jednak przez cały czas prowadzone są kampanie społeczne na rzecz wychowania w trzeźwości oraz uświadamiające nam, jak szkodliwy jest jego wpływ na nasze zdrowie i życie. Jak więc wygląda prawda? Jak przedstawia się sprawa – alkohol a zdrowe odżywianie? Czy lampka wina do obiadu jest mniej szkodliwa niż kieliszek wódki? Na ile można pogodzić zdrowy styl życia z piciem napojów alkoholowych?
Nawyki żywieniowe a zdrowa dieta
Nasze przyzwyczajenia żywieniowe to coś, co podlega nieustannym zmianom, a przy tym uzależnione jest od bardzo wielu czynników. Wpływa na nie miejsce zamieszkania, klimat, warunki bytowe, a nawet światopogląd i kwestie religijne. Wystarczy spojrzeć na mieszkańców Europy. Każdy kraj ma nie tylko swoje charakterystyczne potrawy i produkty spożywcze, ale również związane z nimi nawyki oraz wiele utartych tradycji. To one w dużej mierze sprawiają, że Włosi uwielbiają wspólne biesiady przy suto zastawionym stole, a Francuzi kochają dobre jedzenie i wino.
Każdy naród ma swoje nawyki żywieniowe oraz tradycje związane ze stołem i jedzeniem, a także z przygotowywaniem posiłków. To nieodłączne elementy kultury danego państwa, kształtujące się na przestrzeni setek lat. Zaliczają się do nich wszystkie składniki naszej diety, a nawet przyzwyczajenia związane z alkoholem. Dotyczy to między innymi tego, jaki trunek najchętniej pija dany naród i w jakich ilościach. Poszczególne państwa mają ponadto swoje wytyczne i normy społeczne dotyczące jego spożycia. Chodzi tu na przykład o dopuszczalną ilość alkoholu w czasie prowadzenia pojazdu lub to czy, i w jakim stopniu, akceptuje się łamanie przepisów w tej materii.
Oczywiście nie sposób dyskutować z tymi narodowymi przyzwyczajeniami i nawykami. Faktem jest jednak, że mają one największy wpływ na tryb życia oraz sposób odżywiania ludzi mieszkających w poszczególnych krajach. Często decydują one także o tym, jak postrzega się zdrowe jedzenie. Definiują tym samym pojęcie, co to znaczy zdrowo jeść.
Alkohol a zdrowe odżywianie – czy alkohol może być zdrowy?
O tę kwestię spierają się naukowcy i lekarze na całym świecie. Opinie oscylują od neutralnych, aż po najbardziej skrajne. Co ciekawe, niemal każda z nich poparta jest wynikami rzetelnych badań i profesjonalnymi analizami.
Krańcowe teorie mówią o tym, że nawet niewielka ilość alkoholu może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Znajdziemy także wiele badań, które pokazują, jakie spustoszenie sieją w naszym wnętrzu procenty. Tylko jak dane te mają się do tego, że napoje alkoholowe znane są od wieków i właściwie od zawsze były elementem kultury i tradycji wielu narodów?
Mimo zgromadzonych danych i wyników badań często skrajnie odmiennych największą popularnością cieszy się teoria środka. Zakłada ona, że żadna rzecz, przyjmowana z umiarem, nie będzie miała szkodliwego wpływu na nasz organizm. Analogicznie sprawa wygląda z alkoholem. Rozsądne ilości, nieprzekraczające sugerowanych dawek, nie tylko nie mają negatywnego wpływu, ale mogą działać zbawiennie na wiele schorzeń i dolegliwości. Czy da się to jednak jednoznacznie pogodzić ze zdrowym odżywianiem?
Alkohol a zdrowe odżywianie – czy to w ogóle wykonalne?
Choć spory na ten temat nie ustają, wielu specjalistów, zwolenników podejścia zdroworozsądkowego, wskazuje pozytywne przykłady narodów, które piją alkohol i mają się dobrze. W tej kwestii prym wiodą Francuzi, których miłość do wina jest szeroko znana na całym świecie. Mimo że piją go naprawdę dużo, ogólny stan ich zdrowia jest dobry, a waga w normie. Jak to możliwe?
W ten sposób docieramy do miejsca, w którym warto wspomnieć o zaletach picia alkoholu. Czy są jakieś? Wiele badań oraz opinii lekarzy wskazuje na to, że istnieją pozytywne strony tej aktywności! Czerwone wino, choć nie tylko ono, może mieć wpływ na zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób serca. Wszystko dzięki składnikom takim jak resweratrol, który wspomaga pracę układu krwionośnego, a nawet obniża poziom szkodliwego cholesterolu we krwi. Co więcej, wino, przede wszystkim czerwone, może mieć dobry wpływ na prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu. Zawiera ono bowiem pozytywnie działające przeciwutleniacze. Ważne jest oczywiście jednak, aby nie przesadzić ze spożyciem napojów wyskokowych.
Alkohol a odchudzanie
Czy w przypadku odchudzania sprawa wygląda podobnie? Niektórzy twierdzą, że alkohol wspomaga proces gubienia zbędnych kilogramów, niestety jednak w tej kwestii wygląda to nieco inaczej.
Przede wszystkim musimy sobie uświadomić, że alkohol jest napojem mocno kalorycznym, który nie dostarcza nam żadnych składników odżywczych. Co więcej, ma formę płynu, przez co nie syci. Dodatkowo, trunki takie jak wódki smakowe czy drinki zawierają niekorzystne składniki, na przykład cukier czy słodkie syropy. W praktyce nie oznacza to oczywiście, że przytyjemy od jednego kieliszka wina czy piwa. Trudniej nam jednak będzie osiągnąć zamierzony efekt, szczególnie jeśli planujemy zmniejszenie naszej wagi, a nie jedynie utrzymanie dotychczasowej.
Warto także wiedzieć, że spożywanie alkoholu pobudza apetyt. Rzadko kiedy zdarza się, że pijemy na pusty żołądek, ponieważ wzmaga to niepożądane działanie procentów. Co więcej, pijąc, mamy większą ochotę na podjadanie. Bardzo ważnym aspektem jest również to, że w trakcie spożywania alkoholu do organizmu uwalnia się aldehyd octowy, który jest substancją toksyczną i trawi się go w pierwszej kolejności. Konsekwencją tego jest spowolniony metabolizm, który sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej w organizmie.
Istotnym aspektem jest również fakt, że alkohol odwadnia organizm. To często sprawia, że następnego dnia czujemy się źle. Można temu zapobiec, pijąc w czasie trwania imprezy czy zakrapianego spotkania wodę z plasterkiem cytryny i miętą (najlepiej ograniczyć słodzone napoje gazowane). Jeśli jednak zdarzy nam się odczuć skutki alkoholowego upojenia, w kolejnym dniu dobrze jest nawodnić organizm oraz ograniczyć tłuste i ubogie w wartości odżywcze posiłki.
Alkohol a zdrowe odżywianie – ile pić, aby było zdrowo?
Okazuje się, że możliwe jest zdrowe odżywianie i picie alkoholu. Choć oczywiście nie wszyscy podzielają ten pogląd, we wszystkim zawsze warto zachować umiar. Sugerowana, bezpieczna, ilość alkoholu to porcja procentów (na przykład kieliszek wina lub kufel piwa) dla kobiet i dwie porcje dla mężczyzn (w ciągu jednego dnia). Rzecz jasna jest to dawka orientacyjna i uśredniona, ponieważ każdy z nas jest inny i inaczej reaguje na spożyty alkohol. Wpływ procentów na nasz organizm uzależnia się od naszej wagi oraz kondycji psychofizycznej. Najlepiej więc w tej kwestii zaufać swojemu organizmowi, który podpowie nam, ile faktycznie możemy wypić. Dobrze jest również zadbać o odpowiednie nawodnienie i dostarczenie ciału wszystkich niezbędnych w ciągu dnia składników odżywczych.