➕ możliwość pracy jako przesiewowy i dowodowy
➕ skórzane etui oraz walizka do przechowywania
➕ 5+10 dodatkowych ustników
➕ możliwość pracy jako przesiewowy i dowodowy
➕ skórzane etui oraz walizka do przechowywania
➕ 5+10 dodatkowych ustników
➕ skórzane etui i walizka
➕ 5 dodatkowych ustników, apteczka
➕ dwa ustniki wielokrotnego użytku + 20 szt. gratis
➕ gratis selfie stick do telefonu
➕ 10 dodatkowych ustników
➕ 12 m-cy bezpłatnych kalibracji
➕ 2 ustniki wielokrotnego użytku + 5 szt. gratis
➕ 100 szt. ustników jednorazowych
➕ pasek na rękę
➕ 12 m-cy bezpłatnych kalibracji
➕ wysuwany ustnik + 10 szt. gratis
➕ gratis apteczka samochodowa Promiler
➕ wbudowany ustnik + 10 dodatkowych
➕ eleganckie etui
➕ gratis apteczka
➕ wbudowany ustnik + 10 gratis
➕ eleganckie etui
➕ gratis apteczka
➕ możliwość pracy w trybie pasywnym
➕ do 750 testów w ciągu godziny
➕ apteczka, kamizelka gratis
➕ możliwość pracy w trybie pasywnym
➕ do 750 testów w ciągu godziny
➕ apteczka, kamizelka gratis
➕ możliwość pracy w trybie pasywnym
➕ do 750 testów w ciągu godziny
➕ apteczka, kamizelka gratis
Pojawienie się koronawirusa wywołuje spore zamieszanie na całym świecie. Covid-19 przenosi się drogą kropelkową, zatem rozprzestrzenia się szybko i w łatwy sposób. Z tego powodu wiele krajów zmuszonych jest podjąć radykalne środki, wprowadzając w życie obywateli wiele ograniczeń. Kluczowa okazuje się izolacja społeczna oraz zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach międzyludzkich. Podstawową formą ochrony własnego zdrowia staje się wyjątkowo skrupulatne dbanie o higienę osobistą. Częste mycie rąk i ich dezynfekcja, zachowywanie dystansu społecznego, obowiązkowe noszenie maseczki zasłaniającej usta i nos to główne zalecenia skierowane do osób, którym przychodzi żyć w czasie pandemii COVID-19. Ograniczenia te mają wpływ także na kierowców, pracę policji i badanie alkomatem podczas koronawirusa.
Dlaczego zmieniono sposób badania trzeźwości kierowców w czasie epidemii koronawirusa?
W drugiej połowie marca 2020 roku ogłoszono w Polsce stan epidemii. Wprowadzono wtedy wiele obostrzeń mających na celu ochronę zdrowia obywateli i zahamowanie rozprzestrzeniania się koronawirusa w kraju. Każdą sferę życia poddajemy nowym wytycznym. Komenda Główna Policji także była zobowiązana się do nich dostosować. Jedną z problematycznych kwestii okazało się badanie kierowców pod kątem ich trzeźwości. W wyniku zaostrzenia restrykcji sanitarnych ilość tych testów uległa znacznemu ograniczeniu.
Dotąd policja przeprowadzała wiele rutynowych akcji takich jak „trzeźwe poranki”, „trzeźwe wieczory”. Badanie kierowców odbywało się masowo, na przykład podczas postoju samochodów na światłach. Takie działania umożliwiały alkomaty przesiewowe, które są bezdotykowe i nie posiadają ustnika. Kierowca dmuchał w urządzenie z odległości 2-3 cm do czasu, aż pojawił się dokonany pomiar. Można by pomyśleć, że takie rozwiązanie jest najbezpieczniejsze w czasach pandemii. Jednak Główny Inspektorat Sanitarny uznał, że mimo wszystko takie alkomaty mogą narażać badanych na kontakt z czynnikiem chorobotwórczym. Wykorzystanie tego samego urządzenia do sprawdzania kolejnej osoby może spowodować przejście bakterii i wirusów, gdyż istnieje ryzyko ich „zaciągnięcia” przy nabieraniu powietrza przez następnego sprawdzanego kierowcę.
Jak powinno wyglądać badanie alkomatem podczas koronawirusa?
Mimo że Komenda Główna Policji postanowiła czasowo zawiesić masowo przeprowadzane kontrole trzeźwości osób prowadzących pojazdy, nie zrezygnowano całkowicie z tego typu badania kierowców. Ograniczono jedynie masowe testy. Jeżeli policjanci mają jakiekolwiek wątpliwości co do stanu trzeźwości zatrzymanej osoby, wykonują pomiar alkomatem z ustnikiem. Oczywiście funkcjonariusze są w tym czasie dodatkowo wyposażeni w środki ochrony osobistej (maseczki, rękawiczki, płyn do dezynfekcji), by chronić zarówno siebie, jak i badanego.
Jaki alkomat do badań podczas koronawirusa jest bezpieczny?
Alkomat wykorzystywany do badań podczas koronawirusa musi posiadać ustnik. Ustnik ten, tak zwany ustnik bezpieczny, powinien mieć atest PZH, aby uniemożliwiał osobie badanej zaciągnięcie powietrza z urządzenia. Dzięki specjalnej membranie (zaworowi zwrotnemu) odwrotny przepływ powietrza z alkomatu staje się niemożliwy. Sprawdzany kierowca może czuć się bezpiecznie, ponieważ zostaje zniwelowane zagrożenie bezpośredniego kontaktu z czynnikiem chorobotwórczym.
Jeżeli badanie alkomatem podczas koronawirusa odbywa się przy wykorzystaniu alkomatu do użytku osobistego, istnieje spora szansa, że ustnik tego urządzenia nie posiada wspomnianego atestu PZH. W takim wypadku ustnik, który zastosujemy, musi być nowy. Warto wtedy zwrócić uwagę, czy był szczelnie zapakowany w folię przed otwarciem i zamontowaniem. Po przeprowadzonym badaniu ustnik należy wyrzucić. Jego ponowne użycie mogłoby się przyczynić do rozprzestrzeniania się bakterii i wirusów.
Jakie są jeszcze inne możliwe rozwiązania dla badań alkomatem podczas koronawirusa?
Istnieje jeszcze jedno rozwiązanie, które pozwala na zachowanie szczególnych warunków sanitarnych. Takim środkiem bezpieczeństwa jest wykorzystywanie ustników jednorazowych typu słomki. Dzięki nim badanie alkomatem podczas koronawirusa także jest bezpieczne. Należy jednak pamiętać, by kontrolowany kierowca zachował szczególną ostrożność podczas wykonywania pomiaru i nie zaciągnął powietrza z wykorzystywanego w tym czasie urządzenia.