➕ możliwość pracy jako przesiewowy i dowodowy
➕ skórzane etui oraz walizka do przechowywania
➕ 5+10 dodatkowych ustników
➕ możliwość pracy jako przesiewowy i dowodowy
➕ skórzane etui oraz walizka do przechowywania
➕ 5+10 dodatkowych ustników
➕ skórzane etui i walizka
➕ 5 dodatkowych ustników, apteczka
➕ dwa ustniki wielokrotnego użytku + 20 szt. gratis
➕ gratis selfie stick do telefonu
➕ 10 dodatkowych ustników
➕ 12 m-cy bezpłatnych kalibracji
➕ 2 ustniki wielokrotnego użytku + 5 szt. gratis
➕ 100 szt. ustników jednorazowych
➕ pasek na rękę
➕ 12 m-cy bezpłatnych kalibracji
➕ wysuwany ustnik + 10 szt. gratis
➕ gratis apteczka samochodowa Promiler
➕ wbudowany ustnik + 10 dodatkowych
➕ eleganckie etui
➕ gratis apteczka
➕ wbudowany ustnik + 10 gratis
➕ eleganckie etui
➕ gratis apteczka
➕ możliwość pracy w trybie pasywnym
➕ do 750 testów w ciągu godziny
➕ apteczka, kamizelka gratis
➕ możliwość pracy w trybie pasywnym
➕ do 750 testów w ciągu godziny
➕ apteczka, kamizelka gratis
➕ możliwość pracy w trybie pasywnym
➕ do 750 testów w ciągu godziny
➕ apteczka, kamizelka gratis
Kontrole policyjne na drogach często kończą się zatrzymaniem setek pijanych kierowców. W okresie świątecznym ich liczba sięga nawet kilku tysięcy. Posiadacze prawa jazdy nierzadko wahają się, czy mogą bezpiecznie usiąść za kierownicą samochodu po suto zakrapianych przyjęciach. Wiele osób zastanawia się także, jak oszukać alkomat, by uniknąć przykrych konsekwencji. Czy jest to jednak możliwe? Jakie sposoby na zmylenie wyniku badania są najpopularniejsze wśród kierowców? Czy są one skuteczne?
Czy można oszukać alkomat?
Metoda „na pieniążek”
Wśród posiadaczy samochodów pokutuje wiele mitów na temat alkomatów, które w praktyce mogą doprowadzić do poważnych wypadków, urazów, a nawet śmierci. Należy do nich między innymi metoda „na pieniążek”, polegająca na umieszczeniu monety pod językiem. Według wierzeń wielu kierowców miedź i inne metale nie tylko maskują zapach alkoholu, ale także obniżają jego zawartość w organizmie. Dzięki temu policyjne alkomaty mają pokazywać niższy wynik niż w rzeczywistości. Sposób ten jest nieskuteczny i nie wpływa jakkolwiek na badanie. Może wręcz doprowadzić do udławienia, a także zwrócić uwagę funkcjonariusza, który w efekcie zabierze delikwenta na obowiązkowy pomiar ilości alkoholu we krwi.
Miętówki, gumy do żucia i płyny do płukania jamy ustnej
W poszukiwaniu sposobów na to, jak oszukać alkomat policyjny, wielu kierowców dochodzi do wniosku, że miętówki, gumy do żucia lub płyny do płukania jamy ustnej rozwiążą problem. Jest to jednak mylne wrażenie. Choć powyższa metoda pomaga w odświeżeniu oddechu i zamaskowaniu zapachu alkoholu, nie jest jednak w stanie otrzeźwić kierowcy. Z racji tego, że policyjne alkomaty pobierają powietrze do badań wyłącznie z płuc, miętowa woń z ust nie zmniejszy także w żaden sposób wyniku badań. Warto również nadmienić, że wiele płynów do płukania posiada w składzie alkohol. Zastosowanie ich w celu uniknięcia kary może wręcz poskutkować zwiększonymi wartościami na urządzeniu.
-
Promocja!
SALEAlkomat PROMILERiSOBER 70
899.00 złPoprzednia najniższa cena: 899.00 zł.
Dodaj do koszyka -
Promocja!
SALEAlkomat policyjnyPROMILER iBLOW 10 PREMIUM
1,699.00 złPoprzednia najniższa cena: 1,699.00 zł.
Dodaj do koszyka -
Promocja!
SALEAlkomat PROMILER ALP-1 LITE
1,099.00 zł – 1,148.00 złPoprzednia najniższa cena: 1,099.00 zł.
Wybierz wariant -
SALEAlkomat dowodowy
1,799.00 zł Dodaj do koszyka
PROMILER ALP-1
„Cudowne” tabletki otrzeźwiające
Chęć uniknięcia poważnych konsekwencji i mandatów często kończy się nie tylko wiarą w mity, ale również oszustwem i stratą pieniędzy. Coraz większą popularnością wśród kierowców cieszą się bowiem specjalne tabletki, które mają obniżyć zawartość alkoholu w organizmie. Środki tego typu są dostępne najczęściej wyłącznie za granicą, a ich ulotki nie posiadają żadnych informacji na temat badań udowadniających skuteczność specyfiku. Często brakuje także podstawowych danych na temat składu tabletek. Ich zażywanie jest więc nie tylko pozbawione sensu, ale także potencjalnie niebezpieczne dla życia lub zdrowia.
Kawa i inne napoje zawierające kofeinę
Wypicie filiżanki kawy przed podróżą samochodem to kolejny popularny wśród kierowców sposób na oszukanie alkomatu. Rozwiązanie to bez wątpienia posiada swoje dobre strony – kofeina poprawia bowiem czujność na drodze, chroni przed zaśnięciem za kierownicą i otrzeźwia umysł. Czy jednak potrafi oszukać alkomat? Absolutnie nie. Kawa, podobnie jak inne specyfiki i przedmioty, nie jest w stanie obniżyć zawartości alkoholu w organizmie. Nie wpływa więc na wynik pomiaru i nie zapewnia stuprocentowej ochrony przed kolizją.
Wstrzymywanie oddechu i krótkie wdechy
Kierowcy zastanawiający się, jak oszukać alkomat policyjny często uciekają się do najróżniejszych eksperymentów. Należą do nich między innymi próby oczyszczenia jamy ustnej z woni alkoholu poprzez krótkie wdechy przy jednoczesnym dmuchaniu w urządzenie. Wiele osób wstrzymuje również oddech i jedynie udaje, że przeprowadza badanie. Oszukiwanie w ten sposób zawsze kończy się jednak fiaskiem i może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację posiadacza auta.
Funkcjonariusze drogowi przechodzą specjalne szkolenia w zakresie rozpoznawania pijanych kierowców. Oprócz charakterystycznej woni trunków szukają zatem również innych sygnałów nietrzeźwości, takich jak bełkotliwa mowa czy trudności w utrzymywaniu równowagi. Ponadto alkomaty są wyposażone w specjalne czujniki wykrywające dostarczane do nich powietrze. Próby oszukiwania i udawane dmuchanie sprawią więc, że urządzenie wykaże błąd pomiaru. Mogą także zostać potraktowane przez policjanta jako utrudnianie wykonywania czynności. W praktyce oznacza to dodatkowe konsekwencje i możliwość utraty prawa jazdy.
Czy warto oszukiwać podczas kontroli drogowej?
W Internecie można znaleźć wiele różnych sposobów na zmylenie wyniku badania alkomatem. Choć mogą one odświeżyć oddech i poprawić uwagę na drodze, nie zmienią jednak w żadnym stopniu ilości trunków w organizmie. Nie gwarantują również, że podróż będzie bezpieczna i pozbawiona kolizji. Dlatego po zakrapianym wieczorze w gronie przyjaciół czy rodziny nie warto kombinować i zasiadać za kierownicą w stanie nietrzeźwym. Alkomatów i czujnych funkcjonariuszy nie da się bowiem w żaden sposób oszukać.
Dopuszczalna ilość alkoholu wynosi 0,2 promila we krwi. Przed wyruszeniem na drogę zdecydowanie warto tym samym przebadać się w domu prywatnym alkomatem. Badanie rozwieje wszelkie wątpliwości i zwiększy bezpieczeństwo. Ustrzeże także przed poważnymi konsekwencjami i problemami z prawem.