Alkomat — drunkometer jest bardzo przydatnym urządzeniem, który pomaga sprawdzić, czy po spożyciu alkoholu można wsiąść za kierownicę i prowadzić samochód. Osoby, które korzystają już z tego sprzętu, nie wyobrażają sobie bez niego funkcjonowania. Jednakże warto dowiedzieć się, jak to wszystko się zaczęło. Kto wpadł na pomysł zrobienia testera trzeźwości i kiedy to dokładnie było.
W jakich okolicznościach doszło do zatrzymania pierwszego pijanego kierowcy? Drunkometer i jego historia
Zanim powiemy o powstaniu pierwszego alkomatu, warto przytoczyć historię związaną z zatrzymaniem pierwszego kierowcy. Zdarzenie miało miejsce w 1878 roku w Londynie i dotyczyło Brytyjczyka Georga Smitha. Pijany mężczyzna był w takim stanie, że wjechał w ścianę budynku. Otrzymał wówczas karę w wysokości 25 szylingów. Wtedy nie było jeszcze zakazu prowadzenia pojazdu dla kierowców, którzy byli pod wpływem alkoholu. Ten zapis pojawił się pierwszy raz w Nowym Jorku w 1910. Z kolei w Anglii wprowadzono unormowanie w 1925 roku. Natomiast w Polsce miało to miejsce 3 lata później, czyli w 1928 roku. Jednak zapis w polskich przepisach prawnych nie był precyzyjny i nie mówił nic o konsekwencjach dla osób, które nie będą przestrzegać unormowania.
Drunkometer – protoplaści. Jak badano trzeźwość kierowców, kiedy nie było jeszcze alkomatów?
W czasach, w których nie było jeszcze alkomatów, policjanci mieli bardzo utrudnione zadanie, jeśli chodzi o stwierdzenie czy kierowca jest pod wpływem alkoholu. Jednakże bardzo dobrze sobie radzili i udawało im się wyłapywać delikwentów. Jakich sposobów używali? Posługiwali się własną intuicją, inteligencją i obwąchiwali powietrze wydychane przez kierowcę. Funkcjonariusze dodatkowo zadawali przyłapanej osobie dużo pytań. Celem tego testu było zweryfikowanie czy kierowcy nie plącze się język w trakcie rozmowy. Co więcej, przyłapana osoba musiała także przejść linię prostą lub utrzymać równowagę przez złapanie się za nos i zamknięcie oczu.
Kiedy wynaleziono pierwszy alkomat?
Przedstawione metody były pomocne, ale potrzebne było jakieś praktyczniejsze rozwiązanie. Dlatego podjęto badania nad wynalezieniem sprzętu, który miałby ten proces znacznie ułatwić. Prace badawcze trwały do roku 1927. Jedną z osób, która podjęła się próby stworzenia dobrego rozwiązania był lekarz Emil Bogen, który pracował w Los Angeles. W początkowych fazach swoich testów pobierał od pijanych osób próbki moczu i krwi. Osoby, które uczestniczyły w badaniu, wydychały powietrze do dętek. Naukowiec umieścił tam specjalne odczynniki, które zmieniały barwę w wyniku stężenia alkoholu. Lekarz uzyskał rozwiązanie, ale jego metoda była za bardzo czasochłonna, a więc niedobra dla policji działającej w terenie. Zatem przedstawiony patent się nie sprawdził. Podejmowane były jeszcze inne próby, ale żadna nie powiodła się na tyle, aby stworzyć metodę, która mogłaby pomóc policjantom w badaniu pijanych kierowców. Wszystko zmieniło się w roku 1931. Wówczas powstał pierwszy alkomat „The Drunkometer”.
„The Drunkometer”, czyli jak powstał pierwszy alkomat?
Pierwszy alkomat nazwany został „The Drunkometer”. Powstał on dzięki pracy amerykańskiego biochemika i toksykologa, doktora Rolla Neila Hargera. Tester trzeźwości był bardzo duży i miał w środku specjalny balonik. Do niego osoby badane wdmuchiwały powietrze, które przechodziło przez roztwór nadmanganianu potasu. Gdy barwa uległa zmianie, wtedy osoba, która poddawana była testowaniu była pod wpływem alkoholu. Co więcej, kolor miał także swoje odcienie. Im mocniejszy tym kierowca wypił więcej trunków. Funkcjonariusze policji musieli przejść specjalne 44-godzinne szkolenie, aby móc korzystać z tego urządzenia. Ciekawostką jest to, że zasada działania tego alkomatu jest bardzo podobna do dzisiejszych jednorazowych testerów trzeźwości dostępnych na stacjach benzynowych. Drunkometr policjanci wykorzystywali aż do połowy lat 50 dwudziestego wieku. Ponadto alkomat pierwszy raz użyty został przez policję w Sylwestra 1938 roku. Były to służby policyjne z Indianapolis.
Kiedy powstały pierwsze testery trzeźwości z sensorami?
Drunkometer był świetnym rozwiązaniem, ale miał wiele wad. Dlatego prace nad ulepszeniem sprzętu do pomiaru alkoholu w wydychanym powietrzu trwały nadal. Przełomem był pierwszy alkomat z sensorem, który powstał w latach 50 dwudziestego wieku. Urządzenie otrzymało nazwę „Breathalayzer”. Konstrukcja urządzenia uwzględniała dwie fotokomórki, dwa czujniki, sensor i sześć przewodów. Co więcej, alkomat był także dużo mniejszy, czyli już bardziej przypominał współczesną wersję. Natomiast w latach 70 dwudziestego wieku przyszedł czas na testery trzeźwości elektrochemiczne. Twórcą tych urządzeń był Tom Jones. Były one małe i bardzo wygodne w użyciu. Dlatego bardzo szybko zyskały uznanie, a także aprobatę służb policyjnych. Co więcej, są one do dziś wykorzystywane przez policję, oczywiście w nieco ulepszonej wersji. Istotne jest również to, że testery trzeźwości elektrochemiczne używane są też przez prywatnych użytkowników i pozwalają sprawdzić, czy w danych okolicznościach można prowadzić samochód!