
Szalona impreza zakrapiana alkoholem. I poranek następnego dnia. Po doprowadzeniu się do stanu używalności, śniadaniu, kawie i nawodnieniu objawy ewentualnego kaca szybko mijają. Ale czy jestem już na tyle trzeźwy, aby wsiąść za kierownicę? Wielu Polaków sięga po komputer i wyszukuje wirtualny alkomat czy alkomat online. Ale czy można wierzyć takiemu internetowemu kalkulatorowi trzeźwości?
Wirtualny alkomat, czyli kalkulator alkoholu
Wszystkie internetowe alkomaty to nic innego jak matematyczny algorytm ubrany w ładną grafikę na stronie internetowej. Każdy z nich może brać pod uwagę inne parametry, niektóre pomijać. Przy teście kilku wirtualnych alkomatów okaże się, że otrzymamy kilka różnych wyników! Dla osób, które wierzą bezwzględnie w takie przeliczniki promili jedyna dobra wiadomość jest taka, że twórcy celowo zawyżają ostateczne rezultaty. Nic nie zastąpi prawdziwego alkomatu osobistego z czułym sensorem. Dmuchanie na ekran też nie pomoże 🙂
Dlaczego internetowy alkomat nie jest dokładny?
Każdy człowiek jest inny. Możemy mieć podobne warunki fizyczne, płeć i pić tą samą ilość alkoholu w tym samym czasie, ale różni nas tempo metabolizmu czy inne uwarunkowania zewnętrzne. Dlatego alkomaty online uśredniają parametry i nigdy nie pokażą spersonalizowanych promili. Przyjrzyjmy się kilku najważniejszym czynnikom uwzględnianym w kalkultorach alkoholu.
Płeć
Mężczyźni lepiej znoszą alkohol niż kobiety. Wynika to z różnicy wagi, ale też zawartości płynów w organiźmie. U mężczyzn alkohol jest bardziej “rozcieńczony”. Drugi ważny powód to mniejsza zawartość enzymu ADH w żołądku kobiet. Enzym ten, dehydrogenaza alkoholowa, odpowiada za rozkład alkoholu. Im go mniej, tym mniej przetworzony alkohol dostaje się do krwioobiegu.
Z drugiej strony panie szybciej trawią alkohol. Tym razem odpowiada za to większa wydolność wątroby w stosunku do wagi ciała.
Wirtualne alkomaty biorą pod uwagę zwykle ten pierwszy czynnik porównując masę ciała do współczynnika ilość krwi w organiźmie. Na tej podstawie jest generowane początkowe stężenie alkoholu we krwi, przeliczane dalej na promile.
Wiek
Najlepsze lata na alkohol to nie bez powodu czasy studenckie. Nasze ciało jest już w pełni rozwinięte i osiąga szczyt swoich fizycznych możliwości. Im człowiek starszy, tym gorzej toleruje alkohol. Nie ma się więc co dziwić seniorom, którzy zadowalają się lampką wina przez cały wieczór.
Waga i wzrost, czyli BMI
Im większa waga, tym więcej wody w organiźmie. Tym samym osoby cięższe lepiej znoszą działanie alkoholu. Niektóre wirtualne alkomaty posiłlkują się BMI zamiast samą wagą. Wady takiego rozwiązania? BMI od dawna uważany jest za wskaźnik poglądowy. Osoba otyła będzie miała taki sam wynik jak osoba szczupła, ale regularnie trenująca. Na pewno sportowiec ma lepszą przemianę materii i szybciej spali alkohol niż “kanapowiec”, ale wciaż jest to bardzo indywidualna sprawa.
Ilość i woltaż alkoholu
“Alkoholi się nie miesza” mawia ludowe porzekadło. I jest w tym ziarno prawdy. Szczególnie zabójcze połączenia to: wódka z piwem lub szampanem, piwo z drinkami, winem lub szampanem. Wirtualny alkomat przelicza ilość napojów wyskokowych i ich woltaż na czysty alkohol. Nie uwzględnia faktu występowania CO2 w słabszych trunkach , który przyspiesza wchłanianie alkoholu z tych mocniejszych.
Czas od rozpoczęcia i zakończenia picia
Większość internetowych alkomatów wymaga podania godziny rozpoczęcia picia jako punktu startowego. Niektóre dodatkowo proszą o godzinę zakończenia i rozkładają ilość wypitego alkoholu równo na całą imprezę. W rzeczywistości spożycie wygląda inaczej. Niektórzy sączą drinki czy piwo przez jakiś czas, inni wolą wypić shota na raz, ale zachować między nimi większy odstęp czasowy. A jak to ze średnimi bywa, nie można im do końca wierzyć.
Wypełnienie żołądka
Picie na pusty żołądek nie kończy się dobrze. Istnieją wprawdzie miejskie legendy o piciu szklanki oliwy czy zjedzeniu miski śledzi w oleju przed piciem jako spowalniaczu trawienia. Jednak różnica między płynnym tłuszczem, a solidnym obiadem jest żadna. Alkohol przemieszany z jedzeniem wolniej się wchłania, ale też powoduje odsunięcie w czasie odczuwania skutków picia. Może to skutkować przyjęciem większej niż zamierzana ilości trunków.
Wirtualny alkomat nie uwzględnia
- rasy człowieka – nie od dziś wiadomo, że Azjaci mają “słabą głowę”. Nie jest za to odpowiedzialny oczywiście kolor skóry, ale zestaw genów, które odpowiadają za trawienie alkoholu.
- przebytych chorób, zażywanych leków
- klimatu, temperatury
- pór roku
- tempa metabozlimu – innego chociażby u sportowców
- stopnia zmęczenia, niewyspania
- stopnia “wytrenowania”, czyli tolerancji na alkohol
Alkomat online a prawo
Na każdej stronie zawierającej kalkulator promili webmaster zawiera informację o poglądowości internetowego alkomatu. Z jednej strony ma to być ostrzeżenie dla osób, które wierzą w takie wyniki. Z drugiej zabezpieczają się przed konsekwencjami prawnymi, aby nikt nie mógł tłumaczyć się policjantowi “A bo na wirtualnym alkomacie to mi wyszło, że jestem trzeźwy.”
Miarodajne wyniki dają tylko prawdziwe alkomaty offline. I to jeszcze regularnie kalibrowane. Nawet przesiewowe alkomaty policyjne posiadają margines błędu i w razie pozytywnego rezultatu pomiaru kierowca jest powtórnie badany alkomatem dowodowym. Dla sądu jedyną podstawą stwierdzenia złamania przepisów jest wydruk z alkomatu dowodowego.
Do czego służy wirtualny alkomat?
Skoro alkomat online jest tylko poglądowy i niemiarodajny, to po co go używać? Na pewno można pobawić się nim w celach edukacyjnych i rozrywkowych. Daje też przybliżony czas wytrzeźwienia, więc kierowca ma pewien obraz swojego stanu. Może być podstawą decyzji, czy warto wrócić od razu rano czy zaczekać do wieczora. Na pewno nie da jednoznacznej odpowiedzi co do konkretnej godziny, a raczej wskaże ogólny trend trzeźwienia.
źródła: Ślósarska M. (tłum.), Metabolizm alkoholu, Czasopismo: Alkohol i Nauka, nr 4, 1999